Są perfumy określane jako orientalne,ciepłe i słodkie. Jest kawa z kardamonem i goździkami.
Do herbaty dodaję rozgrzewającego imbiru. Szarlotka z cynamonem również uprzyjemnia ten szary czas.
Zapachy pochłaniają mnie bez reszty. Wszystko wokół musi pachnieć ciepło i zmysłowo, korzennie i orientalnie.
Z tego powodu wybrałam także mydło Gaiia o nazwie „Le Sensuel”. Sama nazwa jest instygująca. Zmysłowe. Mydło pięknie pachnie. Ciepło i słodko, kwiatowo i drzewnie, trochę ziołowo i korzennie, orientalnie. Jednym słowem zmysłowo.
Zapach temu mydłu nadały olejki eteryczne. Olejek ylangowy (Cananga odorata) już sam wystarczyłby, aby nadać mydłu wyjątkowo bogatą woń. Ten słodki i kwiatowy zapach zawdzięczamy olejkowi z kwiatostanów drzewa kanangowego rosnącego głównie w Indonezji. Olejek ten ma właściwości antyspeptyczne, zmniejsza przetłuszczanie się skóry i wypadanie włosów. W krajach azjatyckich uznawany jest za afrodyzjak.
Olejek sandałowy (Santalum album) otrzymywany jest przez destylację drewna sandałowego z parą wodną. Jest to jeden z najwspanialszych, a także najbardziej poszukiwanych składników zapachowych w perfumerii i jeden z najcenniejszych olejków aromaterapeutycznych o bardzo różnorodnych właśćiwościach. W Indiach od tysiącleci znanu jest jako środek odkażający i wprowadzający w nastrój medytacji. Zapach tego olejku jest orientalny, drzewny, z nutką ambry. Uznawany jest za afrodyzjak.
Olejek paczulowy (Pogostemon cablin) otrzymuje się z ziela brodźca palczatki uprawianej głównie w Indonezji, na Malajach, wyspach Mauritius i Reunion. Zapach tego olejku jest piękny - surowy, mocny, drzewny i ziemisty.Olejek ten ma właściwości bakterio i grzybobójcze, przydatne w leczeniu różnego rodzaju chorób skóry. Zapobiega zatrzymywaniu płynów w organizmie stąd jego zastosowanie w walce z cellulitem.
Olejek imbirowy (Zingiber oficinalis) podobnie jak inne olejki pochodzące z przypraw ma właściwości antyspetyczne. Olejek otrzymuje się z wysuszonego kłącza imbiru. Jest cennym składnikiem mieszanek przeciwbólowych stosowanych przy bólach mięśni, reumatycznych, artretycznych pourazowych. Aromat jest ciepły, delikatny, korzenny. Sława imbiru opiera się na jego zaletach jako afrodyzjaku.
Olejek kolendrowy (Coriandrum sativum) otrzymuje się z nasion kolendry siewnej. Kolendra siewna bez wątpienia jest jedną z najstarszych znanych przypraw. Kiedyś mawiano, że nasiona rozgniecione z miodem wywołują stan błogości. Olejek ma działanie antyspetyczne, przeciwbólowe i rozgrzewające. Pachnie intensywnie, korzennie i przyjemnie.
Skupiłam się na woni tego mydła. Jest wyjątkowa. A właściwości tego mydła?
Mydło to powstaje w procesie zmydłania tłuszczów na zimno. Polega on na niecałkowitym zmydlaniu (hydrolizie) tłuszczów w lekko podwyższonej temperaturze (40-60°C), gdzie wydzielonej gliceryny nie oddziela się, a wytworzone mydło wylewa do form i pozostawia, aby „dojrzało” (w tym czasie następuje całkowite zmydlenie).
Mydła takie są stosunkowo miękkie.
Tak uzyskane mydło bogate jest w naturalną glicerynę. Wszystkie mydła Gaiia powstają z oleju kokosowego, oleju palmowego, otrębów ryżowych oraz oleju rycynowego.
To mydło zostało wzbogacone także olejem z jojoby oraz masłem z mangostanu (Buerre do Kokum). Mangostan pochodzący z monsunowej strefy Indonezji uznawany jest za najsmaczniejszy owoc na świecie. Jego smak przypomina pomarańcze, brzoskwinie, winograna i ananasy razem wzięte. Masło oraz olej uzyskuje się z pestek owocu.
Olej jojoba w tym mydle nawilża. Niezbyt wysoki krzew jojoba (Simmondsia chinensis) jest uprawiany w Ameryce Północnej oraz wielu krajach Azji i Afryki. Ojej pozyskiwany z nasion bogaty jest w tokoferole (witamina E) zapewniające mu niebywałą trwałość (można go przechowywać około 20 lat).
Mydło dobrze się pieni, wspaniale oczyszcza, nie wysusza oraz perfumuje skórę zmysłowym aromatem. Dla osób, które muszą ogrzać się w szare, jesienne dni ciepłymi aromatami będzie niezastąpione. Używanie takiego mydła daje nie tylko przyjemność z pielęgnacji ciała, to także radość cudownych woni dla duszy.
Zapraszam na zakupy do Biolandera
Z moim kodem rabatowy ep-0882 - 5 % taniej!
Wygląda zachęcająco znów, coś nowego i ciekawego. Lubię naturalne produkty, alen nie opieram się jedynie na nich ^^.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się na nie skuszę, ale na razie starcza mi moje Alep :)
Alep to mydło nad mydłami :) U mnie w łazience ono jest zawsze. A do tego - inne, które czarują także naturalnością i zapachem.
OdpowiedzUsuńMój chłopak ostatnio się nim zachwycał i zaczął mi podkradać, więc coś w tym jest ;)
OdpowiedzUsuń