28 października 2012

Maseczka z glinki rhassoul ... czyli moja odpowiedź na "Październik miesiącem maseczek"

Przyłączając się do Taga „Październik miesiącem maseczek” Napisałam, że moje maseczki są proste.  Bardzo lubię glinkę Rhassoul.
 
Czym jest ta tajemnicza glinka?
Jedyne znane na świecie pokłady glinki Rhassoul występują we wschodniej części Maroka, na skraju średniego Atlasu w dolinie rzeki Wadi Muluja (fr. Oued Moulouya) około 200 km od miasta Fez.
Glinkę Rhassoul, Rassoul, Ghassoul, bo tak jest nazywana, wydobywa się metodą tradycyjną w podziemnych korytarzach kopalni.
Bryły glinki marokańskiej pakuje się w plastikowe worki, co chroni ją przed zabrudzeniem.
W Fezie znajdują się zakłady przetwarzające glinkę.
Glinka jest sortowana, poddawana sterylizacji, płukana w celu usunięcia zanieczyszczeń, suszona na słońcu lub w piecach. Tak przygotowana przewożona jest do młynów. Glinka sprzedawana jest w postaci proszku lub płatków.
Od wieków stosowana jest w celach kosmetycznych przez mieszkańców Afryki Północnej i niektórych regionów Bliskiego Wschodu. Oryginalna nazwa glinki marokańskiej pochodzi od czasownika "rassala", co po arabsku znaczy "myć".
Doskonale sprawdza się bowiem w codziennej higienie i pielęgnacji ciała.
Proszek lub płatki Rhassoul po wymieszaniu z wodą przybierają postać błota. Bogate jest ono w magnez, krzem, potas, wapń, żelazo, glin, miedź, lit, cynk. Posiada właściwości myjące i odtłuszczające. Zapobiega wysuszaniu się i łuszczeniu skóry, poprawia jej elastyczność i strukturę. Działa matująco i odświeżająco. Doskonale pielęgnuje wrażliwą i trądzikową skórę.
Tyle o samej glince. Ja czasami sięgam po glinkę w proszku, czasami po glinkę w płatkach. Mam obie.
 


 
 
Potrzebujemy:
- Rhassoul
- hydrolat lawendowy
- olej arganowy
- ciepła woda
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Przygotowanie Rhassoul:
Do ceramicznego naczynia wsypuję dwie łyżki Rhassoul w płatkach.
Stopniowo dodaję  dwie łyżki hydrolatu lawendowego oraz ciepłą wodę.
 
 
 
Pozostawiam na 10-15 minut. Glinka pęcznieje. Jeśli jest zbyt gęsta dodaję jeszcze odrobinę wody. Na koniec dodaję kilka kropek oleju arganowego. Następnie nakładam cienką warstwę na twarz i ciało. Z takim błotnym kompresem relaksuję się w pachnącej kąpieli. Po 15 minutach delikatnie masuję twarz i ciało, aby zmyć glinkę.
Różnicę widać od razu! Skóra jest oczyszczona, jedwabista i przyjemna w dotyku.
 
Wszystkie składniki mojej maseczki kupicie w Biolanderze!
Z moim kodem rabatowym ep-0882 -5  % taniej!
 
 

10 komentarzy:

  1. O, ja właśnie zmyłam maseczkę którą zrobiłam sobie na bazie zielonej glinki. :) Dorzuciłam HA, skwalen, i ekstrakt z zielonej herbaty. Rhassoul mnie bardzo ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też robię sobie maseczki z glinki rhassoul i bardzo je lubię. Ta glinka świetnie działa na skórę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie próbowałam maseczek z glinek. Trochę obawiam się przesuszenia przy mojej suchej skórze. Może pokuszę się na białą glinkę do twarzy i jakieś małe opakowanie rhassoul do ciała na spróbowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla cer suchych odpowiednia jest glinka biała. Rhassoul z olejem arganowym raczej odżywi niż wysuszy.

      Usuń
  4. Ostatnio bardzo polubiłam glinki. Doskonale służą moje skórze.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie... Będzie mi miło przeczytać. Jeśli chcesz zapytać - pytaj. Chętnie odpowiem.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...