Sezon ogrodowy dobiega już końca...
Tego roku obrodziły
jabłonie. Każdego roku robię ocet jabłkowy.
Zachęcam Was również do tego. Zrobienie octu jabłkowego nie
jest trudno. Jego walory zdrowotne i pielęgnacyjne są niezliczone.
Potrzebujemy:
ü
kamienny garnek
ü
przegotowaną, ostudzoną wodę
ü
odrobinę cukru lub miodu
ü
jabłka
Przystępując do robienia octu musimy mieć oczywiście jabłka.
I to nie byle jakie. Nie mogą być pryskane środkami ochrony roślin. Piękne nie
muszą być i raczej nie będą. Jabłka, które nie są pryskane śliczne nie są. Są
jednak zdrowe. Gwarantują nam, że ocet jabłkowy się nam uda.
Jeśli nie mamy ekologicznych jabłek, nie zabierajmy się za
ocet. Ten, który zrobimy (o ile rozpocznie się proces fermentacji) będzie
gorzki. Warto wyruszyć za miasto, aby poszukać ekologicznych rolników albo
takich, którzy jabłoni nie pryskali.
Jeśli już zdobędziemy odpowiednie jabłka robimy tak:
Jabłka myjemy, kroimy na kawałki. Jeśli są zbite usuwamy tę
cześć owocu. Jeśli jabłko ma ślady chorób grzybowych (parch) wyrzucamy także tę
część skórki. Jabłek nie obieramy i nie wyrzucamy gniazd nasiennych. Jabłkami
napełniamy kamienny garnek, prawie po sam brzeg.
Zalewamy przegotowaną,
ostudzoną wodą. Na każdy litr wody dodajemy 1 łyżeczkę cukru lub miodu. Garnek
z jabłkami nakrywamy bawełnianą gazą i pozostawiamy w ciepłym miejscu
(najlepiej w kuchni). Po dwóch, trzech dniach zaczyna się proces fermentacji.
Od tej pory należy przynajmniej dwa razy dziennie jabłka zamieszać, najlepiej
drewnianą łyżką. Nie wolno tego robić żadnymi metalowymi łyżkami.
Po około trzech tygodniach jabłka opadają na dno garnka. To
znak, że fermentacja zakończyła się. Nasz powstający ocet należy przecedzić
przez gazę. Jabłka należy wycisnąć. Uzyskany płyn należy przelać do dużego
szklanego słoja. Słój na powrót należy przykryć gazą i umieścić w ciepłym,
ciemnym miejscu. Płyn odstawiamy na około dwa tygodnie. W tym czasie na dnie
powstanie osad. Po tym czasie ocet należy przelać do butelek (najlepsze po
winie) i zakorkować. Taki już gotowy jest do spożywania. W butelkach będzie
cały czas dojrzewał. Im dłużej, tym będzie lepszy. Octu nie trzymamy w lodówce.
Kuchenna szafa to dla niego dobre miejsce. W niektórych butelkach może pojawić
się tzw. korek. Ma on postać galaretki. Jeśli butelką potrząśniemy korek opadnie
na dno. Powstanie korka nie oznacza, że nasz ocet jest niedobry. Wprost
przeciwnie.
Polecam Wam robienie octu jabłkowego, bo to prawdziwa skarbnica
witamin i mikroelementów. Ja piję ocet z miodem. Zrobiłam już 15 litrów J
Dużo informacji
znajdziecie w książce „Ocet jabłkowy”.
Jeśli do zrobienia octu niezbędne są jabłka ekologiczne, to, niestety, nie mam szans na taki ocet. Co prawda kupuję jabłka na targu, ale pochodzą one z okolicznych wsi gdzie znajdują się duże sady. Myślę, że te jabłka z pewnością nie są ekologiczne.
OdpowiedzUsuńZ jabłkami na targu bywa różnie. Czasami są uprawiane bez oprysków.
UsuńDużó czytałam na temat walorów zdrowotnych octu jabłkowego. Z chęcią książkę nabędę.
OdpowiedzUsuńPolecam. Warto mieć ją w swojej biblioteczce. To prawdziweoctowe kompendium.
UsuńPotwierdzam właściwości lecznicze octu jabłkowego. Stosowałam przez pół roku na czczo z rana w przegotowanej wodzie. Nie dość, że pyszny napój na pobudzenie to jeszcze ma właściwości wspomagające przemianę materii :)
OdpowiedzUsuńJa daje jeszcze miód. Rozpuszczany na noc. A rano dodaję ocet. Skarbnica dobroci na dzień dobry :)
UsuńTesciowa robi, w ten weekend zerwalismy jablka ekologiczne z 15 jabloni...ocet pije bez miodu, dodaje do salatek...
OdpowiedzUsuńJa zrywam już ostatnie jabłka. Octową zabawę zaczynam od lipca, wtedy kiedy mam pierwsze jabłlka.
Usuńsuper pomysł, co własny wyrób to własny, przynajmniej wiemy, co pijemy
OdpowiedzUsuńTo co możemy kupic w sklepach pod nazwą octu jabłkowego małol ma wspólnego z tym co zrobimy same :)
UsuńPięknie opisane i sfotografowane :) Zachęcający do działania post :)
OdpowiedzUsuńDziałaj ! Zbieraj jabłka, krój je i niech ocet służy na zdrowie :)
UsuńSama do niedawna nie wiedziałam jak wspaniałą moc posiada ten ocet. Pity regularnie- pomaga dobrze trawić i wzmacnia odporność. W momencie szalejących przeziębień i gryp - mi(odpukać) nic się nie dzieje, żadna zaraza mnie nie dotyka:) Ach te wspaniałości wprost od natury...:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa jego noc poznaję od kilku lat.
Usuńee świetny przepis...ocet jabłkowy genialny!
OdpowiedzUsuńTo prawda, genialny :) Doceniajmy jego walory.
UsuńNie ma to jak zrobić samemu w domu. A efekty na pewno są warte zachodu.
OdpowiedzUsuńTo prawda. A ocet jabłkowy jest rewelacyjne. Można nim płukać włosy. Ale mi go do rego szkoda.
Usuńkiedys sobie sprobuje zrobic samodzielnie bo jak narazie mam kupny
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie tak książka:) Na szczęście mam dostęp do eko - jabłek z sadu więc kiedyś muszę spróbować samodzielnie zrobić taki ocet!
OdpowiedzUsuńOcet ten ma całą masę zastosowań przez co sama go dość często robię na różne sposoby. Można używać go do przepisów kulinarnych, do cery jak i pomaga pozbyć się wyprysków. Podobno można się odchudzać go pijąc - ale nie próbowałam. Także jest super na łupież na włosach czy czyszczenia czegoś z kamienia po wodzie. Jak najbardziej polecam wszystkim zrobienie go samemu. Mój sposób wygląda tak jeśli ktoś chce zobaczyć http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-ocet-jablkowy/ jest bardzo podobny. Dziękuję za napisanie i polecam wszystkim do częstego stosowania, to samo zdrowie.
OdpowiedzUsuń