Od dawna nie stosowałam żadnego toniku. Nad toniki przedkładam
hydrolaty. Cenię je za prostotę i skuteczne działanie. W Biolanderze zobaczyłam
jednak bardzo ciekawy tonik stanowiący mieszankę hydrolatów - Organiczny tonik do twarzy Argacos.
Postanowiłam go wypróbować.
Jak już wspomniałam tonik ten to mieszanka kilku hydrolatów.
Główną rolę odgrywa hydrolat z sosny
zwyczajnej. Ma on działanie
oczyszczające, tonizujące i ściągające. Odświeża cerę i dodaje jej blasku.
Łagodzi również podrażnienia oczu.
Hydrolat z kwiatów chabra bławatka
działa pobudzająco, przeciwzapalnie i przeciwalergicznie. Chroni komórki skóry
przed atakiem wolnych rodników, jest antyoksydantem. Przywraca naturalne pH
skóry. Polecany jest w przypadku cery z rozszerzonymi naczynkami, z trądzikiem
różowatym, skóry podrażnionej i alergicznej. Jest niezastąpiony w pielęgnacji
skóry wokół oczu i samych powiek.
Hydrolat
oczarowy ma silne właściwości
antyoksydacyjne i przeciwzapalne. Działa przeciwzmarszczkowo. Ponadto poprawia
ukrwienie skóry, wzmacnia i zwęża naczynka krwionośne, pobudza i przyśpiesza
gojenie i regenerację podrażnionej skóry. Jego właściwości gojące porównywalne
są z pantenolem. Zmniejsza zaczerwieniania. Hydrolat oczarowy zmniejsza także
produkcję sebum. Jest on polecany dla cery naczynkowej, zaczerwienionej,
podrażnionej, tłustej, trądzikowej, dojrzałej i zniszczonej.
Ważnym składnikiem toniku jest kwas
mlekowy. Działa on na procesy złuszczania naskórka, jest również
związkiem nawilżającym. W kosmetyce jest używany do bioliftingu, ponieważ uelastycznia,
spłyca zmarszczki i zwęża pory. Rozjaśniania przebarwienia.
Nie sposób pominąć olejku neroli występującego w składzie toniku. Olejek ten ma
silne właściwości sebostatyczne (normalizujące wydzielanie sebum). Matowi i
wygładza skórę. Do tego pięknie słodko i cytrusowo pachnie. Pomaga przywrócić
odpowiednie nawilżenie i elastyczność skóry. Jest również doskonały w leczeniu
popękanych naczynek krwionośnych.
Analizując skład tego toniku muszę stwierdzić, że producent
postanowił wspaniale połączyć działanie kilku hydrolatów i olejku o właściwościach
oczyszczających, odświeżających i tonujących tłustą i mieszaną cerę. Hydrolaty
zawarte w toniku oraz olejek neroli normalizują wydzielanie sebum. Dodatek
kwasu mlekowego to strzał w dziesiątkę. Muszę przyznać, że mimo sceptycznego
nastawienia bardzo polubiłam ten tonik. Tonik bardzo delikatnie pachnie. Jego
zapach przypomina mi hydrolat bławatkowy. Wyraźnie wyczuwam także delikatną
cytrusową woń. Trudno będzie wrócić mi do klasycznych hydrolatów. Dodam tylko, że 99,70 % wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego; 20,07 % pochodzi z upraw ekologocznych. Jest to produkt certyfikowany.
Kosmetyki Argacos kupicie w Biolanderze
Z moim kodem rabatowym ep-0882 – 5 %
taniej!
Ja też od dawna nie używałam żadnego toniku. Tylko hydrolaty albo domowe "toniki". Najczęściej są to napary ziołowe.
OdpowiedzUsuńCiekawy ten hydrolatowy mix.
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie hydrolatów.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kosmetyk!
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do siebie na konkurs w którym można wygrać mydełka marsylskie! http://www.escapadegourmande.blogspot.fr/2012/10/konkurs-z-marsylskiepl.html
Interesujące połączenie.
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana. Zapraszam do zabawy: http://naturaiuroda.blogspot.com/2012/10/tag-moje-wosy-w-piguce.html
OdpowiedzUsuńBianko nie sposób mi Ciebie ominąć i nie wyróżnić za pasję i kreatywność
OdpowiedzUsuńhttp://naturaija-violka42.blogspot.com/2012/10/kreatywnosc-cierpliwosc-i-wiele-innych.html
Twój blog to dla mnie źródło wiedzy i pasji, z której często korzystam i czerpię siły do dalszej przygody z blogiem. Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie dziękuję Violka :)
UsuńTez od dawna nie używam toników - tzn. gotowych. Moim tonikiem jest "tuningowany" hydrolat lub po prostu zwyczajne hydrolaty. :-)
OdpowiedzUsuńKochana otagowałam Cię :*
OdpowiedzUsuńhttp://www.ania-recenzuje.pl/2012/10/tag-moje-wosy-w-piguce.html
Dzięki :)
Usuń