31 lipca 2012

Bio w rozsądnej cenie - zawsze ... czyli o kremie do rąk od Marilou Bio

Kupując kosmetyki zwracam uwagę na wiele aspektów. Dla mnie najważniejszy jest naturalny skład. Wiadomo, że nie kupię niczego zawierającego olej mineralny, parabeny i całą plejadę innych wytworów przemysłu chemicznego. Oczywiście kupuję także wzrokiem. Opakowanie kosmetyku to sprawa drugorzędna, ale … Uwagę przyciągają gustowne, funkcjonalne i wesołe opakowania. Takimi opakowaniami może poszczycić się marka Marilou Bio.



Interesująca jest filozofia firmy. „Marilou Bio powstało z pragnienia, aby kosmetyki biologiczne były dostępne dla wszystkich kobiet, które chcą czynić dobro dla siebie i dobro dla naszej planety, brać na siebie odpowiedzialność konsumenta za produkty czyste, dbające o szacunek, naturalne i w godziwej cenie.”
Z wesołej rodzinki Marilou Bio chciałabym Wam przedstawić pielęgnacyjny krem do rąk.


Krem do rąk to kosmetyk, bez którego nie mogę funkcjonować, zwłaszcza w pracy. Wielokrotnie w ciągu dnia myję ręce tym, co daje pracodawca. Niestety nie są to naturalne mydła. Aby dłonie nie były przesuszone muszę koniecznie nanieść krem. 
Krem do rąk Marilou Bio głęboko nawilża skórę.  Nie jest tłusty, dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Nie tworzy na dłoniach lepkiego i tłustego filmu. Z tego powodu dla mnie jest idealnym kremem do wielokrotnej aplikacji w ciągu dnia. Pachnie bardzo delikatnie.


W swoim składzie posiada masło karite, wyciąg z aloesu, olej jojoba, wyciąg z jęczmienia. Ten ostatni jest źródłem wielu naturalnych przeciwutleniaczy, ma działanie delikatnie nawilżające i wygładzające powierzchnię skóry. Masło karite i olej jojoba dobrze odżywiają skórę. Aksamitna skóra dłoni to rezultat stosowania tego kremu. Czego chcieć więcej?

Lubię ten krem, gdyż sprawdza się doskonale w biurowych warunkach. Stosuję go od miesiąca. Do tej pory zużyłam mniej niż połowę tubki. To dobra wydajność. Szacuję, że wystarczy na jakieś 2,5 miesiąca.
I jeszcze jeden aspekt -  cena. Krem kosztuje 19 zł (tak jak każdy inny z Marilou Bio). Dobry certyfikowany krem nie musi więc rujnować kieszeni. Dodam tylko, że  99,175 % wszystkich składników kremu jest pochodzenia naturalnego, 19,175 % pochodzi z rolnictwa biologicznego. Czy sięgnę po kolejną tubkę tego kremu? Z pewnością!
Na wstępie tego postu wspominałam o opakowaniach. Mnie bardzo podobają się kwiatki na opakowaniach poszczególnych kosmetyków. Przyjrzyjście się im z bliska.


Kwiaty kojarzą mi się z rozkwitaniem kobiecej urody. Tylko dzięki naturalnym kosmetykom jest to możliwe. Bo Natura najlepiej pielęgnuje. Delikatnie i skutecznie.


Kobieca uroda niech rozkwita dzięki Marilou Bio!
Kosmetyki Marilou Bio kupicie w Biolanderze
Z moim kodem rabatowym ep-0882 – 5 % taniej!


8 komentarzy:

  1. ja nie lubię kremów do rąk i na szczęście nie muszę ich używać, bo nie mam suchej skróty, ewentualnie na zimę, by nie pękały od mrozu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęściara z Ciebie. Zazdroszczę. Nie wiem jakby moje dłonie wyglądały bez kremu. Tota;na masakra.

      Usuń
  2. Hmm. być może wypróbuję. Jeśli to produkt francuski, a do takich mam szczególny sentyment... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam kosmetyki Marilou Bio. Świetna jakość w rozsądnej cenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zawsze muszę mieć przy sobie krem do rąk! Wczesniej pracowałam w gastronomii więc częste mycie rąk, plus środki chemiczne,zmiana temperatur - ta mieszanka dawała mi opłaknany efekt. Teraz pracuje już w zawodzie, w biurze i od częstego szperania w papierach też zawsze mam poczucie, że jakieś pyłki gromadzą mi się na dłoniach :D wtedy muszę umyć i posmarować :) chyba jestem przewrażliwiona :P obecnie w mojej torebce najczęściej pomieszkuje Yves Rocher z karite :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi ciekawie :) Jednak ja jestem wierna Ziaji masło kakaowe :)
    Zapraszam do mnie, będzie mi miło, gdy dodasz mnie do obserwowanych, ja na pewno się odwdzięczę :) www.xmojerecenzjekosmetykowx.blogspot.com/ Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie... Będzie mi miło przeczytać. Jeśli chcesz zapytać - pytaj. Chętnie odpowiem.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...