Nie jestem rannym ptaszkiem. Życie wymusza jednak na mnie wczesne
wstawianie. Każdego ranka budzić mi się pomagają zapachy. Wyjątkowa świeżość
woni mydełka Le tonique Gaiia czyni to znakomicie.
Co sprawia, że zapach tego mydła jest taki świeży i stawia
na nogi? Oczywiście olejki eteryczne.
W mydle tym użyto olejku rozmarynowego, jałowcowego i
miętowego.
Olejek rozmarynowy
(Rosmarinum officinalis) ma charakterystyczny ziołowy zapach. Jest jednym z
najcenniejszych olejków w aromaterapii. Wykorzystywany jest od wieków. Jego
właściwości doceniała królowa Elżbieta w specjalnie dla niej komponowanej
„Wodzie Królowej Węgier”. Olejek
rozmarynowy jest znakomitym środkiem pobudzającym. Łagodzi zmęczenie fizyczne i
umysłowe, migreny i bóle głowy. Jest silnym antyseptykiem.
Olejek jałowcowy
(Juniperus communis) o ciepłym charakterystycznym aromacie ma także właściwości
antyseptyczne. Obniża ciśnienie krwi i reguluje gospodarkę wodną w organizmie.
Jest diuretykiem. Zmniejsza zmęczenie umysłowe.
Olejek miętowy (Mentha
piperita) jest orzeźwiający, chłodny i
aromatyczny. Łagodzi bóle głowy. Pobudza w stanach ociężałości umysłowej,
łagodzi stan szoku i napięcia.
Tak pachnące mydło sprawia,
że poranna toaleta staje się przyjemnością. Mydełko jest delikatne,
dobrze się pieni. Wykorzystano w nim olej kokosowy, olej palmowy, olej
ryżowy i otręby ryżowe.
Mydło to powstaje w wyniku procesu zmydlania tłuszczów na
zimno. Polega on na niecałkowitym zmydlaniu (hydrolizie) tłuszczów w lekko
podwyższonej temperaturze (40-60°C), gdzie wydzielonej gliceryny nie oddziela
się, a wytworzone mydło wylewa do form i pozostawia, aby „dojrzało” (w tym
czasie następuje całkowite zmydlenie). Mydła takie są stosunkowo miękkie.
To mydło zostało wzbogacone także olejem z jojoby oraz
masłem z mangostanu (Buerre do Kokum). Mangostan pochodzący z monsunowej strefy
Indonezji uznawany jest za najsmaczniejszy owoc na świecie. Jego smak
przypomina pomarańcze, brzoskwinie, winograna i ananasy razem wzięte. Masło
oraz olej uzyskuje się z pestek owocu.
Olej jojoba w tym mydle nawilża. Niezbyt wysoki krzew jojoba
(Simmondsia chinensis) jest uprawiany w
Ameryce Północnej oraz wielu krajach Azji i Afryki. Ojej pozyskiwany z
nasion bogaty jest w tokoferole (witamina E) zapewniające mu niebywałą trwałość
(można go przechowywać około 20 lat).
Kto rano wstaje, temu niech towarzyszy mydło Gaiia!
Kupicie je w Biolanderze
Z moim kodem rabatowym ep-0882 – 5 % taniej!
Miewałam już mydełka Gaiia, ale tego, niestety, nie miałam. Z tego co piszesz wynika, ze warto się w nie zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuńLubię zdecydowany zapach tego mydła.
UsuńA u mnie na blogu dziś trochę o lawendowym mydełku Feniqii, które dostałam o Bianki i o samej Biance też :)
OdpowiedzUsuńKochana, dziękuję za miłe słowa :)
UsuńWitaj ;)
OdpowiedzUsuńOtrzymałaś ode mnie słodką babeczkę-wyróżnienie "So sweet Blog Award" :)
Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do zabawy ;)
Wielkie dzięki :)
Usuń