11 kwietnia 2012

TAG: 50 pytań do Naturalnej Bianki


Do zabawy zaprosiła mnie  Łucja

Dziękuję jej bardzo :-)

Zasady

1. Napisz od kogo otrzymałaś tag i zamieść link do bloga osoby, która Cię wyróżniła.
2. Wklej logo tagu wpisując wcześniej swój nick.
3. Odpowiedz szczerze na 50 pytań zadanych w komentarzach pod notką.
4. Nominuj dowolną ilość blogerek, o których chcesz się czegoś dowiedzieć :)

Dotarł TAG i do mnie. ;-)  Trochę się boję tych 50 pytań. Pisałam już o sobie na blogu, dawno to było. Pytajcie o co chcecie. Chętnie odpowiem.

Do zabawy zapraszam:

Violkę – Natura i ja
Limonkę – Limonka z Naturą
Naturalne Piękno
Bella Beaty
Kosmetasię


18 komentarzy:

  1. 1. Dlaczego piszesz blog akurat o kosmetykach naturalnych?
    2. Z jakim kosmetykiem tradycyjnym nie możesz się rozstać i dlaczego?
    3. Jakie masz wykształcenie?
    4. Dalczego "Bianka"? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bianka to moje drugie imię ;) Nie jest może zbyt u nas popularne. Z wykształcenia jestem geografem - klimatologiem i hydrografem. Nie pracuję jednak w zawodzie. NIe potrafiłabym się rozstać z naturalnym mydłem, tym z Aleppo. Dlaczego? Bo jest dobre i wszechstronne. Na blogu nie tylko pojawiają się kosmetyki. Jest trochę treści o aromaterapii, roślinach leczniczych. Kosmetyki tak naprawdę bliskie są każdej kobiecie. A te naturalne i wiedzę o nich trzeba upowszechniać, obalać mity z nimi związane.

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja mam niekosmetyczne pytanie:]i zadam je wszystkim :) jeśli mogłabyś się przenieść w czasie, zobaczyć jak kiedyś wyglądał świat, jaką epokę, miejsce byś wybrała :]?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe pytanie ;) Gdybym mogła przenieść się w czasie... chciałybym uczestniczyć we wszystkich wyprawach Marco Polo. Wielkie odkrycia geograficzne to jest! Ludzie tamtej epoki mieli niebywała potrzebę odkrywania świata, przekraczania granic, realizowania marzeń i spełniania ich za wszelką cenę. Chciałabym wiedzieć jak to było bez map, gps-ów, nawigacji satelitarnej, komórek, komputerów i wszystkich innych wynalazków naszych czasów. Wielcy odkrywcy umieli czytać z gwiazd, posługiwać się sekstansem, byli świetnymi matematykami. A my? Podróże z Marco Polo w nieznane...

    OdpowiedzUsuń
  5. skąd Twoje zainteresowanie naturalnymi kosmetykami, kiedy się zaczeło i co zmieniło w Twoim życiu?
    masz dzieci?
    gdzie mieszkasz?
    jakie meijsce najbardziej chciałabyś zobaczyć?
    ulubione kwiaty?
    gdybyś wygrała milion złotych co byś z nim zrobiła?
    :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Monico - to cała seria pytań! Ale po kolei. Dzieci nie mam. Kilka lat temu przeniosłam się na wieś z małego miasteczka. Zawsze marzyłam, aby mieć ogród. No i mam . Kocham rośłiny. Tak naprawdę wszystkie. Zioła, kwiaty, warzywa to moja codzienność. Ulubione kwiaty? Wszystkie! W zależności od tego jakie akurat kwitną. Na topie cebulica cyberyjska za piękny nasycony błękit, i pierwsze tulipany. A potem beda róże, piwonie i wszystkie kwiaty lata. A na początku jesieni dzielżany, a potem już tylko marcinki. Lubię wszystkie! Nie sposób wymienić. Marzy mi się podróż do Ziemi Świętej. Gdybym wygrała ten milion ... Pewnie bym zrealizowała marzenie o podróży. Gdybym wygrała milion, myślę, że w małym mieście, z którego pochodzę otworzyłabym sklep z naturalnymi kosmetykami. Wokoło jest tyle potrzeb, myślę, że wiele osób by skorzystało ... Ot pomarzyć można. Zainteresowanie naturalnymi kosmetykami to długa historia. Wyrosłam w przeświadczeniu, że najprostsze rzeczy są dla człowieka najlepsze. Najpierw było zainteresowanie ziołami czysto teoretyczne. Nie wiedzieć czemu. Dziś wiem, że nie było ono przypadkowe. Moja ziołowa wiedza pomogła mi w walce z własną chorobą. Tak jakoś wyszło. Staram się żyć w zgodzie z naturą. Motto mojego bloga zaczerpnięte z Biblii dużo mówi o mnie samej. Mam nadzieję, że chodź w częśći odpowiedziałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojej, już tyle pytań padło, że sporo się dowiedziałam :)

    To może takie... Jesteś szczęśliwa i zadowolona z życia? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Raz jesem zadowolona, raz nie. Tak jak każdy mam lepsze i gorsze dni. A jak mam ten gorszy dzień to ... W sąsiedztwie mieszka młody chłopak Kamil. Ma dwadzieścia parę lat. Według wszystkich kryteriów uważany jest za osobę niepełnosprawną, gdyż jego ręce kończą się w okolicy łokci. Nigdy nie widziałam Kamila smutnego i mającego żal do życia, że takim się urodził. Kamil jeździ samochodem, pracuje, kosi trawnik... I cieszy się życiem! Jak zaczynam narzekać to myślę o nim... Przepraszam za tak poważna odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bianko czy trudno było Tobie namówić bliskich do korzystania z naturalnych kosmetyków i innych dobrodziejstw, które daje nam Matka Natura ?

    OdpowiedzUsuń
  10. I tak i nie. U mnie w domu używa się tego co jest. A że są tylko naturalne kosmetyki, takie płyny do prania, sprzątania itd to raczej nie ma z tym problemów. Dużo gorzej było z siostrą, która prowadzi swój dom. Tam ekologiczną edukację zaczęłam od preparatów używanych w zmywarce. Jako pierwsza eko stała się zmywarka :) A potem to przypadek sprawił, że siostra sięgnęła po naturalne kosmetyki. Musiała leczyć atopowe zapalenie skóry. Pomogło mydło z Alepii i hydrolaty, z oczaru i rumianku. No i połknęła bakcyla. Przestawiła męża także na naturalne kosmetyki. Jak to facet, niewiele zauważył. Używa tego co jest i tyle ;-)No i tak moi bliscy zostali fanami naturalnych kosmetyków :) Natura to także warzywa z włąsnego ogrodu uprawiane bez sztucznych nawozów, zioła itd. To już inna opowieść.

    OdpowiedzUsuń
  11. czy zapuszczasz wlosy?
    ulubione seriale?
    czy masz zamiar dlugo prowadzic bloga?

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zawsze marzyła o pięknych długich blond włosach. Jakoś ciężko idzie mi zapuszczanie więc włosy mam ciut za uszy. Mam cienkie włosy i sta tylko taka długość. Seriale? Niewiele czasu spędzam przed telewizorem. Lubię Dr House'a. Nie wyznaczyłam sobie jakiś ram czasowych jeśłi chodzi o prowadzenie bloga. Myślę, ż ejestem dopiero na początku tej drogi.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czy jesteś wegetarianką?
    Jaką książkę polecasz?
    Co Cię ostatnio zszokowało?

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie jestem wegetarianką.
    Lubię czytać i chętnie poleciłabym kilka według mnie wartościowych książek. Jeśli miałabym wybrać jedną byłby to "Ojciec Eliasz. Czas Apokalipsy" kanadyjskiego pisarza Michaela D.O'Briena. Apokalipsa dzieje się na naszych oczach!
    Co mnie szokuje? Ciągle i nieustannie bezmyślność urzędników różnych instytucji. Tych brukselskich najbardziej. Tylko spróbujcie skorzystać z unijnych dotacji. Będziecie wiedzieć o czym mówię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Unijne dotacje plus polska rzeczywistość urzędnicza w prowadzeniu działalności gospodarczej - BRAK SŁÓW...smutne to jak ciężko jest zarabiać, prowadzić swój biznes i być uczciwym!

      Usuń
    2. Masz racje Aniu, u nas papier goni papier i jeszcze za mało. Coś w stylu "poświadczenie oświadczenia w formie zaświadczenia". Kto nie pamięta - w latach 90-tych ubiegłego wieku w administacji rządowej coś takiego funkcjonowało. A teraz jest jeszcze gorzej.

      Usuń

Zostaw ślad po sobie... Będzie mi miło przeczytać. Jeśli chcesz zapytać - pytaj. Chętnie odpowiem.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...