11 sierpnia 2013

Regaty w Cancale ... czyli o mydle z algami i solą

Dzisiejsze wietrzne popołudnie kojarzy mi się z regatami. Zapraszam Was na spacer po małym portowym miasteczku w Bretanii, Cancale.  Lubię nadmorskie miejscowości. Po sezonie.  Czas płynie niespiesznie, bez tłumu turystów. Na twarzy można poczuć delikatną bryzę… W powietrzu unosi się zapach świeżych ryb, wodorostów, soli…  Zapach morza.
Cząstkę Cancale  zabieram do domu w postaci kostki mydła o wdzięcznej nazwie „Regaty w Cancale”.


W szarostalowej kostce zamknięto całe bogactwo bretońskiego wybrzeża. Sól i algi. Mydło pachnie morzem. Intensywnie i świeżo.  To za sprawą olejków eterycznych, eukaliptusowego i wetiwerowego.
Ważnymi składnikami mydła są  algi brunatne i sól.
Algi brunatne bogate są w składniki odżywcze. Zwierają minerały i pierwiastki śladowe m.in. jod, wapń, magnez, sód, potas, siarkę, fosfor, miedź, cynk i selen. Poza tym algi brunatne to źródło polisacharydów, aminokwasów oraz kwasów tłuszczowych Omega 3, błonnika oraz witamin C, B1, B2, B6, B12, E, K, beta karotenu.


Algi brunatne jako składnik kosmetyków pozwalają poprawić jakość i wygląd skóry. Działanie kosmetyków z alg brunatnych:
ü  nawilżają wysuszoną i zmęczoną skórę
ü  odżywiają i ujędrniają skórę
ü  poprawiają wygląd i koloryt skóry
ü  likwidują trądzik oraz zmiany skórne spowodowane trądzikiem
ü  usuwają niepożądane zmiany jak przebarwienia oraz zaczerwienienia
ü  przynoszą ulgę przy popękanej i łuszczącej się skórze
ü  wspomagają likwidację cellulitu.


To naturalne mydło powstało w pewnej małej mydlarni w Cancale. Nie w nim oleju palmowego. Jego formułę oparto na oleju kokosowym z kopry oraz na oliwie z oliwek.  Jest to mydło, które powstało w procesie zmydlania na zimno.. Polega on na niecałkowitym zmydlaniu (hydrolizie) tłuszczów w lekko podwyższonej temperaturze (40-60°C), gdzie wydzielonej gliceryny nie oddziela się, a wytworzone mydło wylewa do form i pozostawia, aby „dojrzało” (w tym czasie następuje całkowite zmydlenie).
 
Mydło to bogate jest w glicerynę. Bardzo dobrze się pieni. W kontakcie z wodą powstaje gęsta,  kremowa piana.



Mydło to jest bardzo przyjemne w codziennym stosowaniu. Używam go do całego ciała. Nie boję się nim myć twarzy. Mydło jest bardzo delikatne. Morski zapach na skórze pozostaje dość długo.  Drobne cząstki alg działają jak peeling.


Mydło „Regaty w Cancale” do kupienia w Biolanderze.
Z moim kodem rabatowym ep-0882 – 5 % taniej.


Mydło to także do wygrania w małym konkursie (klik).
Tylko dzisiaj!
Kto ma ochotę na „Regaty w Cancale”?
 
 

18 komentarzy:

  1. ciekawe mydełka :)) Ale jakoś w tym poście najbardziej zwróciłam uwagę na zdjęcia - śliczne są :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie to wszystko opisałaś. Uwielbiam spacery brzegiem morza. Te jesienne i zimowe mnie urzekają najbardziej. Nie lubię letniego tłumu plażowiczów. Po sztormie morze tak pięknie pachnie ... Zgadzam się z PureMorning. Zdjęcia przepiękne :) Mnie urzekło ostatnie. Biel, szarość, delikatny błękit i żółć ... Czuję zapach morza ..

    PS. Widzę, że muszelki kupiłyśmy w tym samym sklepie, mam kilka podobnych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można tak sądzić, że muszelki pochodzą z tego samego sklepu :)

      Usuń
  3. Świetne zdjęcia mydełka - pieknie to uchwyciłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy opis mydełka. Zachęca i ciekawi :)Bardzo ładną masz mydelniczkę na mydełko !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mydelniczka już kiedyś "robiła" za modelkę. Kupiłam ją w Gdańsku, na Św. Ducha w sklepiku z różnościami.

      Usuń
  5. Bardzo zachęcająca recenzja! Mam nadzieję, że jest w stacjonarnym Biolanderze, bo zamierzam tam zajrzeć. :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawe to mydełko ale jakoś nie mogę znaleźć go na stronie Biolandera.

    Zdjęcia rzeczywiście śliczne. Aż miło popatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sandro, link do mydełka
      http://biolander.com/produkty/producent/produkt/le-comptoir-des-algues/naturalne-mydlo-z-algami-i-sola-morska/

      Usuń
  7. Bardzo ciekawe mydełko. Uwielbiam morze, a mydełko od razu kojarzy się z morską bryzą. I do tego piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie najbardziej z morzem kojarzy się zapach tego mydełka :)

      Usuń
  8. chętnie bym wypróbowała takie mydełka, ale po aleppo mam opory, szybko porzuciłam mydła w kostce na rzecz produktów płynnych
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny blog :) zapraszam do mnie http://alex-faashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie... Będzie mi miło przeczytać. Jeśli chcesz zapytać - pytaj. Chętnie odpowiem.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...