22 marca 2013

Raj na ziemi ... czyli o perfumach Fleu d'Eden Alepia

„… ciche zielone ogrody trwały otulone rzeczną mgłą, a w ich gąszczu migotało miasto, piękne jak zawsze, niczym perła w porannym słońcu.”  Tak o Damaszku pisał T.E. Lawrence.
Mieszkańcy Damaszku od dawna uważają, że raj na ziemi znajdował się niegdyś w ich mieście.  Trudno więc perfum o pięknej nazwie Fleur d’Eden nie kojarzyć z tym miastem.
 
 
 
Damaszek od północy, południa i wschodu otaczają piaski Pustyni Syryjskiej. Od zachodu miasto graniczy z podnóżem górskiego łańcucha Antylibanu. Z gór opada na niziny rzeka Barada. Rozwidlenie rzeki uważane jest za miejsce, w którym niegdyś znajdowały się Ogrody Edenu.
„Widok Damaszku sprawia, iż chce się krzyczeć z rozkoszy. Całymi tygodniami szukałem Wschodu z legendy; w końcu znalazłem go!” To słowa Rolanda Dorgelesa.
I ja poznając perfumy Alepii muszę powiedzieć, że znalazłam w tej woni Wschód z legendy. Fleur d’Eden pachną kwiatami wschodu różą i jaśminem. Jest to mocny i odurzający zapach. Kwiaty zostały skropione słodką wanilią. Od tej słodkości może zakręcić się w głowie. Tak pachną ogrody Damaszku, kiedy słońce chyli się ku zachodowi. Jeszcze pachną róże. Już swoją wonią duży jaśmin. Kwiaty zostały utrwalone drewnem sandału.  Kompozycja jest kwintesencją Orientu.
 
 
Flakon perfum na myśl przywodzi kopułę pałacu.
„Damaszek i jego bezgranicza pustynia … niezliczone kopuły jego meczetów i pałaców odbijają promienie zachodzącego słońca, a błękitne wody kilku rzek lśnią i znikają na przemian między ulicami i ogrodami.” (Alphonse de Lamartine 1832/33)
 
 
Perfumy umieszczono dodatkowo w czarnym lakierowanym kartoniku. Klasyka i elegancja.
 
 
 
Fleur d’Eden z pewnością nie jest zapachem dla każdego. Pokochają do miłośniczki Wschodu, Wschodu z legendy o jakim pisał Roland Dorgeles.
 
Zapraszam na zakupy do Biolandera
Z moim kodem rabatowym ep-0882 – 5 % taniej!
 
 

14 komentarzy:

  1. Wielka szkoda, że nie można na blogu zaprezentować zapachu...
    Bardzo jestem ciekawa jak pachną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, nie ma szans na prezentację zapachu na blogu. Tak jak napisałam zapach jest kwiatowy, odurzający, orientalny. według mnie dominuje narkotyczny jaśmin.

      Usuń
  2. ja również jestem bardzo zaciekawiona tym zapachem:) Ciekawe czy dysponują jakimiś próbkami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy mają próbki. Ja zaryzykowałam w ciemno.

      Usuń
  3. Kocham zapach jaśminu ,więc te perfumy na pewno by się u mnie sprawdziły :) Swoją drogą mają śliczny flakonik :)


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię jaśmin. Ciekawe czy są próbki?

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne, eleganckie opakowanie i buteleczka, przyciąga wzrok

    OdpowiedzUsuń
  6. Brakuje mi na blogach naturalnych postów o perfumach. Nie tych koncernowych i wszędobylskich adidasów i coty'ów, ale właśnie niszowych, które są trudno dostępne.
    Zadzieram kiece i lece czytać dalej :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, bo mało jest takich produktów. Ja swego czasu pisałam o Acorelle. Z tego co czytałam pisała i nich także Łucja z Agulkowego Pola. Odsyłam na www.agulkowepole.blogspot.com

      Usuń

Zostaw ślad po sobie... Będzie mi miło przeczytać. Jeśli chcesz zapytać - pytaj. Chętnie odpowiem.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...