16 czerwca 2013

Tajemnice Afryki ... czyli o peelingu na bazie oleju marula Swazi Secrets

Tygodniowa ciężka infekcja przebiegająca z bardzo wysoką gorączką doprowadziła mój organizm do ruiny. Tego, co dzieje się wewnątrz nie widzę. Na zewnątrz jednak infekcja dała znać o sobie bardzo przesuszoną skórą. Jestem po prostu odwodniona.  Nie tak łatwo doprowadzić skórę do dobrego stanu po chorobie. Wczoraj, kiedy popatrzyłam w lustro na moją cerę ogarnęło mnie przerażenie.  Mimo, że mam cerę mieszaną skóra stała się wysuszona, szara i matowa. Gorączko zaczęłam przeglądać moje kosmetyki w poszukiwaniu lekarstwa na taki stan rzeczy. Natrafiłam na jeszcze nieotwierane dwa kosmetyki marki Swazi Secrets, Olej Ximenia  i Olej marula peeling. Rozpoczęłam ratowanie mojej cery. Na pierwszy ogień poszedł Olej marula peeling.



Swazi Secrets jest firmą z siedzibą w Swaziland w Południowej Afryce, której główną działalnością jest produkcja kosmetyków  na bazie oleju marula.
Olej marula jest tłoczony z ziarna drzewa marula, które słynie w Afryce z właściwości leczniczych. Drzewa marula występują w Afryce południowej i zachodniej.



Owoce zbierane są od końca stycznia do marca. Mają wielkość piłki golfowej, są koloru żółtego. Budową przypominają owoce mango. Posiadają grubą skórę, soczysty miąższ i bardzo twardą, dużą pestkę. Pestki zawierają do 60% oleju
 Olej marula posiada niezwykłe właściwości przeciwstarzeniowe, jest bogaty w przeciwutleniacze i kwas oleinowy, kluczowe składniki dla utrzymania zdrowej skóry.
 Dzięki połączeniu wysokiej wartości odżywczej i doskonałej trwałości, olej ten jest idealny do pielęgnacji dojrzałej, ale również suchej i wrażliwej skóry. Olej marula zawiera dużo witaminy E i C.
 Świetnie nawilża i zmiękcza suchą i popękaną skórę, wykazuje działanie rewitalizujące i rozjaśniające cerę.
 Olej marula przywraca ochronną barierę skóry.
Tyle o samym oleju. 
Kosmetyk o nazwie Olej marula peeling  to dość  nietypowy produkt. Składa się bowiem z omawianego oleju oraz bardzo drobno zmielonych łupin orzechów marula. 
 
Odrobinę preparatu należy nałożyć na lekko zwilżoną twarz, rozmasować i pozostawić. Kosmetyku nie należy spłukiwać.  Można jedynie usunąć drobinki, które przeszkadzają. Tak też zrobiłam. Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania.  Wczoraj wieczorem nałożyłam na twarz peeling. Ma on bardzo przyjemną konsystencję. W gęstym oleju zanurzono delikatne drobinki. Nie są one ostre. Peeling ma lekki orzechowy zapach. Tuba, w której umieszczono kosmetyk ma jest wykonana z miękkiego plastiku o dużym otworze.
 
 Aplikacja przez to jest łatwa.  Tak jak powiedziałam nie spodziewałam się, że rano w lustrze zobaczę zdrową, promienną cerę. Do tego dobrze nawilżoną.  Jest to jeden z lepszych peelingów, a może maseczek, jakie stosowałam.
Afrykański tajemniczy skarb w postaci kosmetyku z olejem marula dokonał cudu na mojej twarzy. Dobrze, że okryłam markę Swazi Secrets. Będę dalej zgłębiać kosmetyczne tajemnice Afryki.

Kosmetyk ten został wytworzony zgodnie z zasadami Fair Trade.
Kosmetyki Swazi Secrets kupicie w Biolanderze
z moim kodem rabatowym ep-0882 – 5 % taniej!
 

10 komentarzy:

  1. wygląda na niezłego zdzieraka ;)

    zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - wygląda. Ale w tym przypadku wygląd jest złudny. Nie miałam tak łagodnego peelingu. Dzięki. Myślę, że za czas jakis stanę na nogi :)

      Usuń
  2. Też mam ten peeling. Kosmetyk jest bardzo dobry, tylko opakowanie do niczego, wylewa się z niego olej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie Sandro, miałam ten sam problem :/

      Usuń
    2. U mnie jeszcze olej się nie wylewa. Wczoraj otworzyłam tubkę. Dobrze, że o tym piszecie. Bedę uważała.

      Usuń
  3. Ewa, życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Anka. Mam nadzieję, że najgorsze już za mną. Teraz tylko trzeba odzyskać siły i wrócić do pracy :)

      Usuń
  4. Zdrówka :) Zupełnie nieznana mi marka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) JA dopiero zaczynam poznawać markę Swazi Secrets.

      Usuń
  5. Hmm bardzo mnie ciekawią kosmetyki tej marki. Olejek i mydełko także bo peelingu to tak rzadko używam

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie... Będzie mi miło przeczytać. Jeśli chcesz zapytać - pytaj. Chętnie odpowiem.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...