Do znudzenia piszę o tym jak powstają mydła. I tym razem
przypomnę jak powstają mydła Gaiia.
Bardzo lubię te mydełka z uwagi na delikatność dla skóry.
Mydło to powstaje w wyniku procesu zmydlania tłuszczów na
zimno. Polega on na niecałkowitym zmydlaniu (hydrolizie) tłuszczów w lekko
podwyższonej temperaturze (40-60°C), gdzie wydzielonej gliceryny nie oddziela
się, a wytworzone mydło wylewa do form i pozostawia, aby „dojrzało” (w tym
czasie następuje całkowite zmydlenie). Mydła takie są stosunkowo miękkie.
Tak uzyskane mydło bogate jest w naturalną glicerynę.
Wszystkie mydła Gaiia powstają z oleju kokosowego, oleju palmowego, otrębów
ryżowych oraz oleju rycynowego.
Tym razem sięgnęłam po najbardziej skromne w swoim składzie
z mydeł Gaiia - l’unique z cedrem himalajskim.
Z reguły w mydłach Gaiia mamy kilka olejków eterycznych
dodanych dla działania i zapachu. Tym razem w mydle znalazł się tylko jeden
olejek eteryczny. Jest nim olejek z cedru himalajskiego.
Olejkowi cedrowemu chciałabym poświęcić kilka zdań. Istnieje
wiele odmian drzewa cedrowego. Najsłynniejsze są cedry z gór Atlasu, z Libanu i
Himalajów.
Olejek pozyskiwany jest z procesie destylacji z parą wodną
drobnych kawałków drewna cedrowego lub pyłu z drewna. Ma charakterystyczny
balsamiczny aromat. Olejek cedrowy był używany do balsamowania mumii. To z
uwagi na jego dezynfekujące działanie. Olejek cedrowy jest silnym
antyseptykiem. Z powodzeniem leczy wszelkie choroby skóry. Olejek cedrowy
znajduje zastosowanie w kosmetykach do skóry trądzikowej. Ma także właściwości bakteriobójcze i diuretyczne.
Mydło z olejkiem cedrowym ma mocny, intensywny zapach. Woń
odrobinę przypomina kadzidło. Jest
bardzo przyjemne w stosowaniu. Wybrałam to mydło na ciepła porę roku z uwagi na bakteriobójcze
właściwości olejku cedrowego.
Mydło jest delikatne, dobrze się pieni. Wykorzystano w nim
olej kokosowy, olej palmowy, olej rycynowy
i otręby ryżowe.
Bardzo sobie cenię mydła Gaiia. Nie wyobrażam sobie, aby w mojej łazience nie gościała Alepia i Gaiia. I trudno mi się zdecydować, które jest lepsze. Chyba tego nie rozstrzygnę.
Mydła
Gaiia kupicie w Biolanderze!
Z moim
kodem rabatowym ep-0882 – 5 % taniej!
Miałam kilka mydełek Gaiia ale tego chyba u mnie nie było, o ile dobrze pamiętam :)
OdpowiedzUsuńPewnie i na to przyjdzie czas :)
UsuńTrochę boję się zapachu tego mydełka ;)
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od tego jakie zapachy preferujesz. Zapach tego mydła jest ... "męski". Olejek cedrowy ma drzewny, balsamiczny zapach. Może kojarzyć się z kadzidłem. Często olejek z cedru libańskiego stanowi składnik kadzideł. Ja ten zapach odbieram jako świeży, dezodorujący w ciepłe, letnie dni.
UsuńZapach już mnie skusił:) Muszę próbować, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLubię gdy mydełka intensywnie, wyraźnie pachną więc to na pewno bym polubiła :) Nie robiłam jeszcze nigdy zakupów w Biolanderze. Dają jakieś próbki gratis?
OdpowiedzUsuńSame pozytywy o tych mydełka czytałam :D
OdpowiedzUsuń