Uwielbiam róże. Lato to czas kiedy róże są najpiękniejsze. Z
przyjemnością sięgnęłam po mydło różane Savonnerie BleJaune en Provence. Tym
razem jest ono inne niż zwykle. Jest to
mydło w płynie.
Producentem jego jest francuska mydlarnia Savonnerie BleJaune
en Provence. Jest to rodzinna firma powstała w Prowansji w roku 2003. Jej
produkty oparte są o miejscowe najlepsze mydlarskie tradycje. Firma gwarantuje,
że jej mydła nie zawierają tłuszczów zwierzęcych, ani syntetycznych składników.
Oprócz tradycyjnych mydeł w
kostkach, w ofercie firmy mamy mydła w płynie oraz wody toaletowe.
Sporadycznie sięgam po mydła
w płynie. Preferuję te w kostkach. Nie potrafiłam jednak oprzeć się
królowej kwiatów. Róża skusiła mnie i uwiodła.
Mydło w płynie wykonane
tradycyjną metodą na gorąco. Użyto oleju kokosowego. Mydło bogate jest w
roślinną glicerynę. Jej zawartość sprawia, że ma ono właściwości nawilżające.
Mydło jest dość rzadkie. Pieni się dobrze. Stosuje się go bardzo przyjemnie.
Skóra nabiera pięknego różanego zapachu. Jest miękka i delikatna. Mydło to
doskonale sprawdza się w higienie całego ciała. Nie wysusza skóry. Urzekł mnie zapach tego mydła.
Jest on bardzo delikatny, świeży i subtelny. Mydło to tak bardzo mi przypadło
do gustu, że postanowiłam korzystać z niego w pracy. W ciągu dnia wielokrotnie
myję ręce. Chcę czuć ten subtelny zapach przez cały dzień.
Mydła Savonnerie BleJaune en
Provence wytwarzane w kilku wariantach zapachowych. Możemy wybierać między
różą, jaśminem, ambrą i piżmem. Możemy także wybrać butelkę o pojemności 0,5
lub 1 litr. Już wiem, że następnym razem wybiorę wielką butlę. Tylko o jakim zapachu?
Mydła
Savonnerie BleJaune en Provence
kupicie w Biolanderze
z moim kodem
rabatowym ep-0882 – 5 % taniej!
Ja też preferuję mydła w kostkach ale od czasu czasu skuszę się na mydło w płynie. Pewnie i na to kiedyś przyjdzie czas :)
OdpowiedzUsuńJa także jestem miłośniczką róży :) Ciekawe to mydełko. Też bym chciała takim myć ręce w pracy.
OdpowiedzUsuńJakbym miała sobie je kupić to wybrałabym zapach jaśminowy lub ew. piżma :)
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubię różanego zapachu... Przyprawia mnie o mdłości :/
zapach róży nie jest moim ulubionym dlatego i ja postawiłabym na jaśminową wersję :)
OdpowiedzUsuńWidziałam je ostatnio w biolanderze :)
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadam za mydłami w płynie. Co prawda jest bardziej higieniczne niż kostka ale na szczęście nie muszę jej dzielić z obcymi mi ludźmi więc nie ma problemu.
OdpowiedzUsuń