Tak bardzo czekam na wiosnę, że kosmetyki, które wybieram
muszą zawierać w sobie coś zielonego.
Dotyczy to opakowań oraz składników. Ostatnio wybrałam szampon do włosów
tłustych z zieloną glinką Ciel d’Azur.
Glinka zielona pochodzi ze skał krzemionkowo-aluminiowych.
Jest wyjątkowo bogata w makro i mikroelementy (m.in. związki krzemu, magnezu,
fosforu, potasu, sodu). Ma świetne właściwości absorpcyjne, antybakteryjne,
ściąga pory skóry, przyspiesza procesy gojenia się stanów zapalnych. Dodatkowo
działa odżywczo - dostarczając skórze całe bogactwo pierwiastków wpływa na
przebieg podstawowych procesów życiowych komórek skóry, poprawia mikrokrążenie.
Ta glinka ma najsilniejsze działanie ze wszystkich rodzajów glinek. Polecana
jest szczególnie do pielęgnacji cery łojotokowej, tłustej. Leczniczo, np. w
postaci okładów, na złamania, zwichnięcia, obrzęki Świetnie działa w zabiegach
na cellulit i ujędrniających. Wykorzystanie jej w szamponie do włosów tłustych
jest w pełni uzasadnione.
Nie mam typowo tłustych włosów. Lubią się jednak
przetłuszczać. Końcówki niestety są wysuszone. Szampony z glinkami służą moim
włosom. Glinki normalizują proces przetłuszczania. Włosy dzięki ich działaniu
są po prostu dłużej świeże.
Szampon ten oparty jest o łagodną bazę myjącą czyli Ammonium lauryl sulfate.
Ammonium Lauryl Sulfate (ALS) jest to bardzo łagodny środek
powierzchniowo czynny. Pozyskiwany w sposób naturalny z oleju kokosowego lub
palmowego. Składnik ten jest bardzo przyjazny dla naszej skóry, nie jest toksyczny,
nie powoduje podrażnień i uczuleń. ALS jest łatwo biodegradowalny i dlatego nie
wpływa szkodliwe na nasze naturalne środowisko. Składnika tego nie należy mylić
z Ammonium Laureth Sulfate (w nazwie różnią się końcówką –eth) i Ammonium
Lauryl Ether Sulfate (ALES).
Zawartość glinki w tym szamponie wynosi 15 %. Nie
sedymentuje ona jednak. Szampon nie rozwarstwia się. Jest gęsty. Dobrze się
pieni. Na włosy często nakładam oleje. Szampon ten mimo swojej delikatności
dobrze je zmywa. Ważnym składnikiem tego szamponu jest woda rozmarynowa.
Rozmaryn w produktach do włosów pełni bardzo ważną rolę. Pobudza ukrwienie
skóry. Przez to włosy lepiej rosną i stają się mocniejsze. Szampon pachnie ziołowo. Nie bez znaczenia są
tutaj także właściwości zielonej glinki.
Szampon ten jest produktem certyfikowanym (Cosmetique Bio
Charte Cosmebio).
99,81 % wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego,
10 % pozyskano z rolnictwa biologicznego.
Zielona glinka dobrze troszczy się o nasze włosy
Zapraszam na zakupy do Biolandera
Z moim kodem rabatowym ep-0882 – 5 % taniej!
nigdy nie miałam na włosach nic z zieloną glinką
OdpowiedzUsuńw sumie to mnie ona uczula i unikam
ale szampon ma ciekawy skład, może kiedyś spróbuję ;)
No to może lepiej nie próbuj. Lepiej, aby nie spowodował uczulenia.
UsuńPrawdopodobnie na moich włosach ten szampon też by się sprawdził. Może kiedyś skuszę się na niego jak pokaże się znów w sklepie :)
OdpowiedzUsuńJa mam włosy cieniuteńkie. A po tym szamponie mam wrażenie jakby włosów mi przybyło. Włosy lepiej się ukladają. Nie są takie wiotkie.
UsuńCos wartego uwagi, stosowalan wiele szamponow naturalnych, ale takiego z glinka jeszcze nie mialam...
OdpowiedzUsuńJeśli masz problem z przetłuszczającymi się włosami to być może, że ten szampon się sprawdzi.
UsuńBrzmi bardzo ciekawie. Wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam. Ale jeśli nie lubisz zapachów ziołowych to dwa razy się zastanów.
UsuńMój narzeczony ciągle walczy z przetłuszczającymi się włosami. Podsunę mu link na ten szampon, może u niego się sprawdzi
OdpowiedzUsuńNie znam produktu ale dzięki twojej notce poznałam:) ale nie jest dla mnie bo problemu szybkiego przetłuszczania się włosów nie mam na szczęście.
OdpowiedzUsuń