Przemysł kosmetyczny, zwłaszcza kosmetyków ekologicznych i
naturalnych sięga po najróżniejsze owoce. Swoje inspiracje czerpie z
tradycyjnej medycyny mongolskiej, chińskiej. Jagody goji od wieków stosowane są
w tamtejszych dietach. W ostatnich latach cieszą się także i u nas ogromną
popularnością.
Znam jagody goji i używam do porannego musli. W kosmetykach
nie miałam z nimi jednak do czynienia. Z tego powodu z ciekawością sięgnęłam po
Soczysty żel do kąpieli Goji.
Na początek kilka informacji o samych jagodach. Goji to
jasnopomarańczowe lub czerwone owoce kolcowoju pospolitego i chińskiego, krzewu
z rodziny psiankowatych. Charakteryzują się wysoką zawartością cennych
składników pokarmowych. W medycynie chińskiej wykorzystywane są również liście
i korzenie. Stare, polskie podręczniki botaniczne zaliczały kolcowój do roślin
trujących. Najnowsze badania biochemiczne wykazały jednak, że zawartość
trującej atropiny w dojrzałych owocach jest znikoma, ponieważ w trakcie
dojrzewania substancje szkodliwe znikają. Zaszkodzić mogą jedynie liście lub
niedojrzałe owoce spożyte w nadmiernej ilości.
Jagody goji cieszą się szerokim zastosowaniem zarówno w
przemyśle kosmetycznym, jak i żywnościowym, głównie ze względu na zawartość
przeciwutleniaczy . Chronią one DNA komórki przed uszkodzeniami wywołanymi
wolnymi rodnikami lub promieniowaniem UV. Wolne rodniki powstają jako uboczny
produkt metabolizmu lub w wyniku działania na organizm promieniowaniem bądź
toksynami. Cząsteczki te mogą przyczyniać się do zakłócenia wzrostu tkanek,
powodować zmiany w metabolizmie i funkcjonowaniu komórek, być przyczyną
uszkodzenia struktur lipidowych i białkowych, tym samym mogą powodować
przedwczesną śmierć komórek i mutację zdrowych komórek, prowadzącą do powstania
nowotworów. Uważa się, że takie uszkodzenia się gromadzą, co według naukowców,
skutkuje utratą elastyczności i sprężystości skóry i mechanizmów obrony w
skórze przyspieszając proces starzenia.
Duża zawartość antyoksydantów w owocach goji przyczynia się do spowalniania
procesów starzenia, wygładzania cery, zachowania jędrności skóry i ochrony
przed nowotworami.
Owoce goji dodatkowo stanowią bogate źródło witamin,
składników mineralnych i odżywczych. Zawierają one m.in.: wapń, żelazo, potas, cynk,
selen, witaminę B2, beta karoten.
Żel do kąpieli oparty jest na łagodnej bazie oczyszczającej
z oleju kokosowego. W swoim składzie ma organiczną wodę z kwiatów pomarańczy,
wyciąg z cynamonu oraz wyciąg z jagód goji. Ważnym składnikiem jest także
gliceryna. Jest ona silnie higroskopijna. Dzięki czemu ma nadzwyczajne
właściwości nawilżające. Przenika w głębokie warstwy skóry i wiąże wodę
niezbędną do zachowania jej prawidłowego nawilżenia.
Żel jest bardzo przyjemny w stosowaniu. Delikatnie się
pieni. Dobrze się spłukuje. Nie wysusza skóry. Można z powodzeniem stosować go
także do higieny intymnej. Zapach jego jest subtelny. Żel zamknięto w
klasycznej tubie w barwach biało-stalowych. Industrialne barwy przełamano
odrobiną pomarańczy.
Jest to kosmetyk certyfikowany przez Ecocert. 99,44 % jego składników jest pochodzenia naturalnego. 31,36 % składników pochodzi z rolnictwa biologicznego.
Kosmetyki z jagodą goji znajdziecie w Biolanderze
Z moim kodem rabatowym ep-0882 – 5 % taniej!
Nigdy nie jadłam tych jagód i muszę to zmienić. :) Co do żelu to zapowiada się ciekawie. Będę musiała kiedyś go przetestować :)
OdpowiedzUsuńJagody goji uważane są za tzw. super żywność. To prawda, że są drogie. Za 1 kg trzeba zapłacić ok. 50 zł. Mam sprawdzony sklep. Warto wprowadzić je do diety z uwagi na bogactwo jakie w sobie mają. Ja dodaję kilka do porannego musli.
UsuńFaktycznie żel zapowiada się ciekawie. Ja już od kilku lat nie używam żeli, zamieniłam je na mydła naturalne w kostkach. Teraz, w ramach odmiany, testuję żel marki Kivvi :)
OdpowiedzUsuńJa także od dawna nie używałam już żeli. Być może dlatego właśnie ten tak pozytywnie mnie zaskoczył.
UsuńJagody Goji to ja lubię jeść ;)
OdpowiedzUsuńI ja też :) Mam sprawdzone źródło.
UsuńUżywam kremów z wyciągiem z jagód goji - świetne są!
OdpowiedzUsuńJA dopiero przekonuję się o pielęgnacyjnych właściwościach tych owoców.
Usuńdostałaś może dzisiaj maila w sprawie babcinej pościeli? Mogłabyś mi odpisać na yagoda_she@wp.pl
OdpowiedzUsuńmiałam sok z tych owoców, ale w smaku okropny był. Kosmetyku nie znam ale ciekawy!
OdpowiedzUsuń