17 listopada 2013

Dla zapracowanych bądź leniwych ... czyli o glince rhassoul w paście Les Argiles du Soleil

Bardzo lubię glinkę rhassoul. Najczęściej sięgam po taką w małych kawałeczkach. Maseczki gotowe raczej sporadycznie u mnie goszczą. Ciekawość tym razem wzięła górę i postanowiłam wypróbować gotową maseczkę czyli Glinkę Ghassoul w paście Les Argiles du Soleil.

Rhassoul, Ghassoul, Rassoul, bo tak nazywana jest ta glinka od wieków stosowana jest w celach kosmetycznych przez mieszkańców Afryki Północnej i niektórych regionów Bliskiego Wschodu. Oryginalna nazwa glinki marokańskiej pochodzi od czasownika "rassala", co po arabsku znaczy "myć". Doskonale sprawdza się bowiem w codziennej higienie i pielęgnacji ciała.

Jedyne znane na świecie pokłady glinki Rhassoul występują we wschodniej części Maroka, na skraju średniego Atlasu w dolinie rzeki Wadi Muluja (fr. Oued Moulouya) około 200 km od miasta Fez.
Glinkę wydobywa się metodą tradycyjną w podziemnych korytarzach kopalni. Bryły glinki marokańskiej pakuje się w plastikowe worki, co chroni ją przed zabrudzeniem. W Fezie znajdują się zakłady przetwarzające glinkę. Glinka jest sortowana, poddawana sterylizacji, płukana w celu usunięcia zanieczyszczeń, suszona na słońcu lub w piecach. Tak przygotowana przewożona jest do młynów. Glinka sprzedawana jest w postaci proszku lub płatków.

Proszek lub płatki Rhassoul po wymieszaniu z wodą przybierają postać błota. Bogate jest ono w magnez, krzem, potas, wapń, żelazo, glin, miedź, lit, cynk. Posiada właściwości myjące i odtłuszczające. Zapobiega wysuszaniu się i łuszczeniu skóry, poprawia jej elastyczność i strukturę. Działa matująco i odświeżająco. Doskonale pielęgnuje wrażliwą i trądzikową skórę.

Tyle o samej glince. Ja czasami sięgam po glinkę w proszku, czasami po glinkę w płatkach. Tym razem zrobiłam wyjątek i sięgnęłam po gotową już maseczkę. Skład jej jest bardzo prosty. Tylko glinka i woda. Wystarczy wycisnąć odpowiednią ilość i nałożyć na twarz. Na twarzy wystarczy trzymać ją 5 minut. Po tym czasie glinkę trzeba zmyć ciepła wodą. I gotowe. Cera odświeżona i dobrze oczyszczona. Warto znaleźć około 8 minut na tę maseczkę chociaż raz w tygodniu. 3 minuty liczę na nałożenie i zmycie. Cera z pewnością odwdzięczy się dobrym stanem.
 
Maseczki Les Argiles du Soleil kupicie w Biolanderze
z moim kodem rabatowym ep-0882 – 5 % taniej!

9 komentarzy:

  1. Bardzo lubię maseczki z glinką. Zawsze jednak sięgam po te gotowe. Maseczka zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sporadycznie sięgam po gotowe. Dla takich jak Ty ją wypróbowałam. Polecam.

      Usuń
  2. Naczytałam się a teraz pora ma akcję, tylko ja nałożę z innej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię glinki. Sięgam po różne. Mój faworyt to biała. Rhassoul także nie jest mi obca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo kusząca. ;-)

    Podobnie jak Angel też zaraz nałożę maseczkę z glinki - ja taką "własnej roboty" z mieszanką olejków. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje się być to ciekawy produkt, szczególnie za tę cenę. Polecam KRS Fundacja TVN - Warto pomagać :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie... Będzie mi miło przeczytać. Jeśli chcesz zapytać - pytaj. Chętnie odpowiem.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...