Bardzo nieregularnie pojawiają się moje wpisy. Nie mam
jeszcze na tyle siły, aby wrócić do regularnego pisania. Po rocznej przerwie
jest to bardzo trudne.
Do tej notki zbieram
się już od … miesiąca. Sandra, Autorka bloga „Natura i uroda” znowu sprawiła mi
wspaniałą niespodziankę. W pięknym, czerwonym kartoniku znalazłam same cudeńka. Nie Świąt bez prezentów.
Od dawna przyglądałam się serii poradników o naturalnej
kosmetyce autorstwa Magdaleny Przybylak-Zdanowicz pt. „ABC kosmetyki
naturalnej”. Teraz mam już tą publikację w swojej biblioteczce.
Sandra podarowała mi także mydełko jaśminowe oraz miodowy
tonik Abellie. Uwielbiam jaśmin. Z kosmetykami francuskiej marki Abellie nie miałam jeszcze do czynienia.
Postaram się, abyście przeczytały o tych kosmetykach na blogu. Dużo mnie ta obietnica kosztuje. Widzę, że Sandra chce mnie zmobilizować do pisania. A ja wciąż się opieram. Sandra od lat prowadzi wspaniałego bloga. Poznałyśmy się w sieci. Może kiedyś będzie dane poznać się nam osobiście?
Dziękuję Sandro!
Postaram się, abyście przeczytały o tych kosmetykach na blogu. Dużo mnie ta obietnica kosztuje. Widzę, że Sandra chce mnie zmobilizować do pisania. A ja wciąż się opieram. Sandra od lat prowadzi wspaniałego bloga. Poznałyśmy się w sieci. Może kiedyś będzie dane poznać się nam osobiście?
Dziękuję Sandro!
Niech Ci dobrze służą ;) Też mam nadzieję, że napiszesz o tych kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńSą dobre duszki. które robią niespodzianki :)
OdpowiedzUsuńCudna niespodzianka! Tym bardziej, że od serca :)
OdpowiedzUsuńPisz kochana, pisz! Czekamy :)
Bardzo lubię te książki:)
OdpowiedzUsuńDołączę do grona, bo ciekawa jestem nowości. Zazdroszczę tonika Abellie, ja używam ich mleczka do ciała. Bardzo ładnie pachnie i dobrze nawilża i wchłania się. Ciekawa jestem Twoich opinii na temat toniku. Mydełko ekstra, ale ja to mam problem z jasminem, więc podziekuję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńa aj bym bardzo chciala bys wrocila:) Kiedys Cie czytywalam:0 Chodz, choz:)
OdpowiedzUsuńpozdrwiam cieplo
:)
Puk! Puk! Jest tam kto?
OdpowiedzUsuńNo i się dopukałam :)
Usuń